Odnosząc się do kilku moich wcześniejszych wpisów o jawnych oświadczeniach majątkowych sędziów możemy dziś sprawdzić jak wprowadzono w życie omawiane przepisy i co z tego wynikło.
Datą graniczną opublikowania tych oświadczeń, które zostały złożone po dniu 5 stycznia 2017 r., był dzień 30 czerwca 2017 r. i do tego dnia możemy na stronach internetowych Sądów Apelacyjnych uzyskać wgląd w treść składanych oświadczeń majątkowych. I tak w apelacji warszawskiej opublikowano nie cały tysiąc oświadczeń majątkowych, a co ciekawe najmniej złożonych oświadczeń po 5 stycznia 2017 r. jest w Sądzie Okręgowym w Warszawie – 89 oświadczeń na 289 sędziów, a więc tylko około 30 %. Można znaleźć takie sądy, gdzie korelacja ilości złożonych oświadczeń do liczby sędziów danego sądu sięga około 60-75 % (np. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie). Zależności te mogą pokazywać „lepszy” przepływ informacji w tych jednostkach, w których mniej jest jawnych oświadczeń.
Jednak wracając do tematu wpisu, warto wskazać kilka ciekawych sposobów wypełniania druku oświadczenia majątkowego, którego wzór określa Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 4 lipca 2011 r. w sprawie określenia wzorów formularzy oświadczeń o prowadzeniu działalności gospodarczej i o stanie majątkowym (Dz. U. 2011, poz. nr 150 poz. 890). Znalazłem przypadki oświadczeń majątkowych wypełnionych pismem maszynowym, zawierających dane do trzeciego miejsca po przecinku (Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie), ale także takie z których nie da się wyczytać niczego więcej oprócz daty, albowiem zostały wypełnione bardzo nieczytelnym pismem ręcznym (Sąd Okręgowy w Warszawie). Duża różnica jest także w zakresie szczegółowości wypełniania odpowiednich rubryk. Jedni sędziowie potrafią przytoczyć numer VIN posiadanego samochodu, a niektórzy podają wyłącznie model, bez daty produkcji, co utrudnia porównanie wartości rynkowej z deklarowaną przez sędziego wartością. Znalazłem oświadczenie majątkowe, w którym oprócz drogiego pierścionka, czy futra z norek, wpisano także komplet mebli kuchennych o wartości około 25 tysięcy złotych. To się nazywa profesjonalne podejście do tematu.
O dziwo nie znalazłem, a przejrzałem kilkaset oświadczeń majątkowych z całej polski, ani jednego, w którym wskazano by kwotę korzyści majątkowej przyjętej w związku z wykonywanymi czynnościami. Zapewne ustawodawca także jest rozczarowany tym, że żaden z sędziów nie wskazał wprost nielegalne sposobu pozyskania swojego majątku. Pozytywnym aspektem ujawnienia oświadczeń majątkowych sędziów, w mojej ocenie jest pokazanie społeczeństwu, że nie są to osoby posiadające setki czy miliony złotych oszczędności, ale przede wszystkim osoby posiadające 30-letnie kredyty hipoteczne i chyba dzięki temu przybliżono te osoby do reszty społeczeństwa.
Na koniec powiem, że marzy mi się, aby ktoś posiadający odpowiednie zaplecze naukowe, przeprowadził pełne badania z zakresu porównania m.in. zysków lub strat wykazanych w oświadczeniach majątkowych z rozbiciem na np. wiek, płeć, miejsce urodzenia, posiadane zasoby, kredyty. Jest bardzo ciekawe wniosków takich badań.
Jawneprzezpoufne.pl wykorzystuje jedynie niezbędne pliki cookies, których funkcjonowanie jest konieczne do dostarczenia usług świadczonych drogą elektroniczną.
W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości w zakresie wykorzystywania plików cookies możesz się z nami skontaktować pod adresem e-mail: [email protected]
Administratorem danych osobowych jest Piotr Liwszic prowadzący działalność gospodarczą jawneprzezpoufne Piotr Liwszic z siedzibą przy ul. Grzybowskiej 43, 00-855 Warszawa, NIP: 521-332-36-17. Dane osobowe będą przetwarzane w celu świadczenia usług na żądanie użytkownika serwisu. Każdej osobie przysługują odpowiednie prawa wynikające z RODO oraz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajduje się w Polityce prywatności.
Jawneprzezpoufne.pl